Entuzjaści otwartego, nieskonwencjonalizowanego fado nie mają dziś wątpliwości: obok bogiń: Marizy i Any Moury to właśnie Fabia staje się najciekawszą, odważnie poszukującą artystką gatunku.
Zakochała się w fado, słuchając Amalii Rodrigues, mając 15 lat. Urodziła się w Lizbonie, w mieście, w którym trudno nie chłonąć luzofańskich brzmień. Fabia od zawsze wielbiła kabowerdyjską mornę, brazylijską bossę, bluesa. Te wpływy uczyniły jej muzykę szczególnie bogatą i barwną.
Jej muzyka jest oryginalna, inna. Oprócz wpływów luzofońskich słychać w niej też fascynację klasyką. Fabię wspiera znakomity pieśniarz, autor tekstów oraz kompozytor Jorge Fernando. To z nim współtworzy część piosenek na swoją drugą płytę.