Aktualności

Robert Kasprzycki – komiwojażer serc

kasprzycki

W marcu 1997 roku Robert Kasprzycki zostaje skreślony z listy studentów – tego samego dnia ukazuje się jego debiutancka płyta. Dzisiaj artysta uważany jest za jednego z najwybitniejszych reprezentantów piosenki poetyckiej w Polsce.

Robert Kasprzycki w Blue Note
30.03.2016, środa, godz. 20.00

Debiutancka płyta artysty z 1997, „Niebo do wynajęcia”, odnosi spory sukces, m.in. zostaje nominowana do nagrody Fryderyka w kategorii album roku – piosenka poetycka. Tytułowy utwór zostaje uznany za najlepszą piosenkę literacką roku (Polskie Radio PR1). Na płycie można odnaleźć ślady wielu muzycznych inspiracji: flamenco, bossanovę, folk oraz jazz i rock.

„Piosenki i Nie” z 2007 roku to 140 stron poezji i muzyki Roberta Kasprzyckiego. O nietypowym wydawnictwie pisze Andrzej Sikorowski: „Robert Kasprzycki pisze piosenki. Rytmiczne jak puls naszej codzienności, gorzkie czasem jak pierwszy pocałunek, czasem słodkie jak niebiańska szklanka herbaty. W tych tekstach jest rozterka, wątpliwość, ale też nadzieje człowieka końca wieku – inteligenta, któremu erudycja ciąży czasem jak młyński kamień. Śpiewa więc, by nie zwariować”.

Robert Kasprzycki nieustannie poszukuje dróg artystycznej samorealizacji. Współpracuje z grupą folkową Carrantuohill, z którą nagrywa utwór „Dziwnie tak”. To właśnie z Carrantuohill artysta zagrał dziesiątki wspólnych koncertów, w tym aż cztery na Scenie Dużej Przystanku Woodstock. Kasprzycki użycza pióra również innym znanym artystom, takim jak Beata Rybotycka, Jacek Wójcicki, Marek Dyjak, ale też utalentowanym debiutantom, jak Michał Łanuszka, czy Lena Piękniewska.

W 2008 Kasprzycki zostaje zaproszony do współpracy z gitarzystą Piotrem Banachem, której efektem stają się udane koncerty w warszawskiej Stodole. Znany tekściarz jest też regularnie zapraszany na festiwal PAKA oraz inne kabaretony, zarówno jako juror, jak i muzyczny gość specjalny.

Grzegorz Turnau powiedział o Kasprzyckim: „w Krakowie z ludzi, którzy pojawili się już po moim debiucie na Festiwalu Piosenki Studenckiej, najciekawszą postacią, która zostawiła też chyba do tej pory największy dorobek, jest Robert Kasprzycki. Wymieniłbym go jako przykład człowieka, który próbuje różnych form i wychodzi do szerszej publiczności”. Z kolei Piotr Bałtroczyk określił go jako „znakomitego pieśniarza lirycznego z wybitnym zacięciem satyrycznym”.

Sam muzyk twierdzi, że jest uzależniony od tego, co robi: „pisanie piosenek i granie ich ludziom jest nieuleczalnym nałogiem. Chciałbym mieć tyle poweru, co Cohen czy staruszkowie z Buena Vista Social Club. Bo tej energii mógłby pozazdrościć im niejeden trzydziestoletni, zblazowany buc. Ja mam nadzieję nie jestem kimś takim – dlatego wierzę, że będę jeszcze długo mógł być komiwojażerem serc”.

Najnowsza płyta Roberta Kasprzyckiego zatytułowana „Cztery” ukazała się w październiku 2014 roku. „Trzymaj się wiatru kochana” – singiel promujący płytę, utrzymywał się na Liście Przebojów Trójki przez 22  tygodnie. „To rodzaj podsumowania życia przez kogoś, kto ma lat czterdzieści i duszę młodszą, niż wskazuje licznik, ale pisze w tych piosenkach o kimś, kto mógłby mieć lat dwadzieścia dwa lub sześćdziesiąt” – podsumowuje najnowsze wydawnictwo Kasprzycki.

Robert Kasprzycki to pochodzący ze Śremu śpiewający autor, poeta, kompozytor, wokalista i gitarzysta. W swoim dorobku ma cztery płyty autorskie, zagrał około tysiąca koncertów. Kasprzycki pisał też teksty dla artystów Piwnicy pod Baranami.